Witajcie po weekendzie. Jak zwykle minął za szybko, ale „sympatycznie”. Udało nam się wczoraj odwiedzić Targi Produktów Tradycyjnych i Ekologicznych „Regionalia” organizowane w Warszawie. Było nieco stoisk z rękodziełem, choć ubolewam, że tylko tyle, ale był to już trzeci dzień targów, więc może dlatego… Można było też „pospacerować” między stoiskami ze zdrową żywnością (soki, herbaty, zioła, miody, wyroby mięsne, itp.) i naturalnymi kosmetykami. Fajna sprawa.
Robótkowo natomiast przerzuciłam się kilka dni temu na kordonki, a to dlatego, że potrzebowałam wyszydełkować dla Zuzi taką typową wiosenną ażurkową czapeczkę. Odnalazłam w swoich zbiorach piękny turkusowy kordonek z lekkim połyskiem, ale niestety nie miał on już etykiety, więc nie mam pojęcia, jaki to może być (a szkoda, bo świetnie się nim dzierga – jest bardzo miękki, nie za cienki, nie za gruby – szydełko nr 2). A że akurat nasze ostatnie buszowanie po sklepach skończyło się kupnem turkusowego płaszczyka (kurteczki) w groszki, to czapka będzie kolorystycznie w sam raz.
Ten bardzo fajny wzór znalazłam w sieci (od razu wpadł mi w oko). Oczywiście, jak to mam w zwyczaju, zmieniłam go nieco. Czapkę ozdobiłam trzema małymi kwiatuszkami z melanżowej włóczki (więc tak się te kolorki trójbarwnie prezentują) i przyszyłam perełkowe koraliki.
Co do kordonków, to jakoś specjalnie za często ich nie używam – robótki przybywa dość powoli, ale szydełkiem 2 dzierganie jest znośne i dobrze, bo muszę jeszcze stworzyć jakąś serwetkę do koszyczka wielkanocnego (to będzie mój pierwszy raz). Co więcej skusiłam się na zakupy kordonka Scarlet (w galeryjce za miastem) i coś tam pewnie jeszcze ażurkowego wydziergam.
cudna! Pozdrawiam serdecznie:)
dziękuję 🙂
Znam ten wzór, też robiłam nim czapeczkę dla córci. Ślicznie wygląda w niebieskościach i jak ładnie ozdobiłaś kwiatuszki. Pozdrawiam 🙂
bardzo przyjemnie się robi tym wzorem, prawda?
Śliczny kolorek, no i do tego te trzy kwiatuszki są przeurocze 🙂 Super 🙂
Pozdrawiam!
dziękuję za miłe słowo 🙂
Uwielbiam kordonkowe czapeczki. Są lekkie, a kordonek pięknie uwydatnie wzory ażurowe. Zuziowa czapeczka śliczna i z płaszczykiem będzie doskonale grała.
Za wzór dziękuję, moje dziewczynki uzbroję w podobne czapulki 🙂 Pozdrawiam
to prawda, kordonki dodają takiej lekkości, a wiosenna czapeczka musi taka być.
Super czapesia i może się też skuszę na ten wzorek 🙂
chętnie zobaczę, jak wyszła czapeczka z tego wzoru, o ile wydziergasz…
Oj, a mi się takie czapeczki nie udają. Próbowałam kilka razy i niestety – wychodziła za luźna, a że kordonek mało rozciągliwy, to nie bardzo się nadawała. Zwężałam obwód przy końcu, ale niestety – albo za luźna albo „garnek” na głowie 🙂 Tak więc gratuluję i podziwiam tym bardziej – bo ja gapa nie umiem 🙁
mika, Ty dziergasz takie przepiękne serwetki, że naprawdę – więc o gapie tu nie pisz 🙂 …a dobranie rozmiaru dla czapeczki to już inna sprawa…
ale słodzisz 🙂 dziękuję bardzo
Piękna czapeczka! Uwielbiam połączenie tych kolorów i domyślam się, że również nowej właścicielce czapka przypadła do gustu 🙂 Tradycyjnie podziwiam Twój warsztat i pozdrawiam ciepło 🙂