Witajcie. Ostatnio tak dużo szydełkuję, że nie nadążam pokazywać na blogu tych wszystkich rzeczy, choć przecież przychodzę z moimi myślami dość często (prawie codziennie). Dziś na przykład – z czapeczkami, które wykonałam dla pani fotograf. W tym swoim prostym wydaniu i nausznikami mają posłużyć do sesji razem z misiami do kompletu – stąd uszka na czapeczkach. Oglądając zdjęcia z różnych sesji fotograficznych z wykorzystaniem rękodzieła zawsze się uśmiecham – takie maluszki przecudnie wyglądają w ręcznie wykonanych opaskach, czapeczkach, spodenkach.
Kolory czapeczek mocno próbują przyciągnąć wiosnę (bo marzę o niej już od dawna), ale zdaje się, że trzeba będzie na nią jeszcze poczekać – niestety. I mimo zimy czuję się, niczym na przełomie zimy i wiosny, bo senność, która mnie nieraz dopada wygląda jak ta przesileniowa – ech – kawa mocno pożądana…a może w końcu trzeba się jeszcze bardziej wyspać? : )
Magda, czapeczki są urocze! I po prostu wspaniale prezentują się z misiami u boku 🙂 Bardzo się cieszę, że jesteś coraz bardziej rozchwytywana – zasługujesz na to! I choć domyślam się, że ciężko jest to wszystko godzić, to jestem pewna, że znajdziesz ten wymarzony złoty środek. Do wiosny jeszcze trochę, ale powolutku, powolutku można zacząć ją zaklinać.. 🙂 Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Fantastyczne 🙂 Bobaski będą w nich uroczo wyglądać. Z misiami tworzą świetne duety 🙂 Zdolne rączki. Pozdrawiam
Chciałabym zobaczyć jakąś noworodkową sesję z Twoimi cudami! 🙂
Cudne 🙂
Prześlij mi na maila swój adres mail marzena2310@amorki.pl bo nie mogę przez telefon do Twojego się dostać, a powoli trzeba byłoby te zamówienie złożyć…
już posłałam 🙂
Wyobraziłam sobie maluszki w Twoich czapeczkach … Buzia sama się uśmiecha :).
Ciekawa jestem tych sesji zdjęciowych :).
niestety, żeby pokazać na blogu zdjęcia z wykorzystaniem moich maskotek i innych rekwizytów do sesji musiałabym posiadać zgodę rodziców dzieci 🙂 ale może kiedyś wkleję jakiś link prosto od fotografa
Bardzo urocze i faktycznie kolorami przywołują wiosnę 🙂
Fantastyczne 🙂