Pewnie nie będę zbyt oryginalna, kiedy napiszę, że uwielbiam róże – i te ogrodowe i cięte i różane motywy. Kiedy mam nieco więcej czasu i zatęsknię za dekupażowaniem, to najczęściej sięgam właśnie po serwetki z takimi motywami. Bardzo romantycznie i z klimatem. Róża to kwiat ponadczasowy. Przed naszym blokiem rosną dwa przecudnej urody krzaki róży w delikatnie różowym kolorze. Kwiatów na krzewie jest co niemiara – wygląda to nieziemsko. Lubię też szydełkowe imitacje róż. Robi się je niezwykle prosto i szybko, a sposobów wykorzystania jest naprawdę wiele. Można wykonać broszkę, spinki, kolczyki, naszyjnik, ozdobić szydełkowe etui, torebkę, opaskę, czapkę, kapcie albo po prostu zrobić bukiet. Myślę, że szydełkowe róże wyglądają dość okazale.
Jeśli macie ochotę wyszydełkować różę, to zerknijcie na moje „krok po kroku”.
Co będzie nam potrzebne?
- trochę włóczki i szydełko (ja dziergałam szydełkiem nr 3)
- igła
- koraliki do ozdoby
Kilka małych uwag
- W zależności od tego jakiej włóczki użyjemy nasza róża będzie mniejsza lub większa i inaczej też będą wyglądały płatki – warto popróbować z różnymi rodzajami
- Podczas zszywania róży warto spróbować różnego zwijania – bardziej ścisłego i luźnego – otrzymamy inny efekt
Szydełkowa róża w kilku krokach
Zaczynamy od wydziergania 52 oczek łańcuszka.
Nowy rząd rozpoczynamy trzema oczkami łańcuszka (to odpowiednik słupka) i jeszcze jednym oczkiem łańcuszka. Potem wykonujemy słupek – wbijamy szydełko w to samo oczko podstawy. Poniżej obrazowy schemat. Czyli szydełkujemy dwa słupki wbite w to samo oczko łańcuszka i pomiędzy nimi oczko łańcuszka, potem kolejny wachlarzyk w odstępie dwóch oczek.
Przechodzimy do kolejnego rzędu i tym razem kierujemy się tym schematem.
Został jeszcze ostatni rząd. O taki:
Teraz pozostaje nam zwinięcie róży – robimy rożek tak, by ładnie rozkładały się płatki – w międzyczasie zszywamy tym samym kolorem włóczki/nici. Aby ozdobić różę możemy wszyć w środek koralik.
Bardzo przydatny tutek 🙂 Co prawda to nie moja bajka, ale prześliczne te róże i w takich cudnych kolorkach 🙂
dziękuję. może ktoś skorzysta 🙂
Zastanawiam sie, czy nie lepsza bylaby opcja robienia roz z okregu? To znaczy podstawa okrag i potem dorabianie platkow. Oszczedzamy wtedy czas na zwijaniu i zszywaniu, a efekt rowniez jest bardzo dobry i tak samo mozna wszyc koralik w srodku, a nawet kilka. Moja zona takie wlasnie kwiatki dzierga sobie.
yhy – myślę, że jest całe mnóstwo sposobów na wykonanie szydełkowej róży i dobrze – nigdy się człowiek nie znudzi 🙂 dziękuję za komentarz i odwiedziny
Śliczne różyczki 🙂
mi też od razu wpadły w oko 🙂
Co prawda sama nie robię na drutach, uwielbiam patrzeć na efekty twojej pracy 😀