Pozostając nieco w klimatach bajkowych – nie wiem, jak Wy, ale ja wciąż mocno je sobie cenię mimo tego, że swoje dzieciństwo już dawno mam za sobą – chciałabym dziś pokazać Wam Tupcia Chrupcia. Już któryś raz z kolei (w pewnym momencie przestałam już liczyć) miałam okazję wyszydełkować tę sympatyczną myszkę z bajki i mam nadzieję, że także uszczęśliwić jej małego fana. Sama jeszcze jakiś czas temu oglądąłam z Zuzią przygody Tupcia Chrupcia i stwierdzam, że to naprawdę świetny przyjaciel dzieci, który uczy i bawi. Nie dziwi mnie, więc zupełnie, że jest postacią tak lubianą przez najmłodszych.
Kiedy pierwszy raz pracowałam nad stworzeniem projektu szydelkowego Tupcia zależało mi, by miał sympatyczną mordkę i sprawiał wrażenie właśnie takiego otwartego przyjaciela. Wykonanie pierwszej takiej myszki zajęło mi naprawdę sporo czasu – nie obyło sie bez prucia i chęci porzucenia projektu. Aż w końcu natrafiłam na to, o co mi chodziło. Dzięki temu wciąż mam okazję szydełkować słodkiego Tupcia dla jego kolejnych fanów 🙂
Jeśli szukasz podobnej maskotki Tupcia Chrupcia – napisz – na pewno pomogę 🙂
Jest prześliczny 🙂 Kiedyś się chciałam bardzo nauczyć robić takie cudowności ale obsługa szydełka mnie przerosła 😉
Miło mi, że zachciałaś zostawić swój komentarz 🙂 Przyznam szczerze, że mi też kiedyś nie śniło się, że będę wykonywać maskotki na szydełku, a jednak 🙂