Zostałam ostatnio poproszona o wykonanie śpiącej owieczki. Jej dzierganie było dla mnie ogromną przyjemnością – zwłaszcza, że wykonywałam ja po raz pierwszy, a takim pierwszym razom towarzyszy zawsze małe podekscytowanie, jak wyjdzie. Taka owieczka to typowa maskotka amigurumi. Koniecznie musiała mieć w sobie coś futerkowego – stąd puszysta włóczka na główce i brzuszku.
Mam nadzieję, że powstanie takich owieczek więcej, bo bardzo, ale to bardzo mi się podobają w swoim minimalizmie i połączeniu faktur włóczek.
A oprócz tego – ja chcę już wiosny i niech wszystkie wstrętne wirusy i bakterie przepadają bez śladu – czego sobie i Wam życzę : )
Cudowna ta owieczka, a ja poproszę tego misia jednak z kokardą uniwersalną brązową w kropy 😉
Piękna ta owieczka !! robisz też większe zwierzaki? 🙂
Przesłodka. Serdecznie pozdrawiam 🙂
Genialna owieczka, no cudo po prostu 🙂 Koniecznie zrób ich więcej 🙂
Owieczka jest przesłodka. Ta futerkowa wełna sprawia, że wydaje się taka ciepła i pewnie jest milutka i miękka – prawdziwa przytulanka. Super! Tak, koniecznie zrób kolejne. Może baranki z czarnej włoczki? 🙂
Śliczna owieczka:) ja kilka lat temu zrobiłam podobną:) pokazywałam na swoim blogu:)
O jejku jaka ona jest śliczniutka. Cudna :).
Oj tak wirusy, a sio :(.
Ale fajna 🙂 Świetna opcja na prezent dla dziecka 🙂
Moje umiejętności jeszcze nie pozwalają na zrobienie tego tak pięknie, ale mam nadzieję, że już niedługo będę umiała 🙂 Na prawdę genialna owieczka
Witam
Właśnie to sprawia , że na codzień wierzę w dobrych ludzi,którzy mają talent i pasję. Bardzo pięknie wykonana owieczka, o wiele piękniej niż nie jedna zabawka na półce w sklepie. Teraz, kiedy na ekranach kinowych pojawiła się bajka o owieczkach to piękny prezent dla dziecka. Idealna do poduszki. Pozdrawiam
Jeeej! Piękna jest! I świetnie wykonana. A mi się marzy panda… <3
Prześliczna jest! Cudowna 🙂