Witajcie. Ostatnio przemierzam Internet w poszukiwaniu dodatków do domu wykonanych na szydełku. Coraz bardziej podobają mi się tego typu ozdoby – mają duszę i dodają sporo uroku i klimatu wnętrzom. Czy to poszewki na poduszki (w jakichś fajnych zestawach kolorystycznych), czy narzuty, kocyki, pufy, serwetki, podstawki, koszyki, maty…
I w tym upodobaniu właśnie zaczęłam dziergać wszystko, co może wprowadzić „to coś” do domu. Ruszyła „produkcja” podstawek pod kubki – małych serwetek w różnych wersjach kolorystycznych – najpierw błękit z kremem.
Przy szydełkowaniu posiłkowałam się tym schematem (schemat podstawki szydełkowej).
Pomyślałam sobie, że być może ktoś zechce kupić taką funkcjonalną ozdobę – ewentualnie wymienić się na coś, co sam tworzy (w końcu nie każdy szydełkuje), dlatego podstawki (w różnych kolorach) trafiły na kramowe półki o TU.
A tu mała zapowiedź tego, co się u mnie dalej dzieje szydełkowo – też w błękitach.
…a oprócz tego przygotowania do 3 urodzin Zuzi : ) – to już w niedzielę…